17 listopada 2009, 12:27
Mam 31 lat. Myslalam ze jestem skazana na zycie singielki. Fajna praca, dobre zarobki, podroze ... Typowa singielka XXI wieku.
Szukalam
Przez intenet, znajomych, na kursach jezykowych i tanca
Na nic. Kolejne znajomosci okazywaly sie plytkie i bez sensu
Dalam sobie spokoj. Postanowilam wiecej nie szukac
Bede sama i juz.No i wtedy sie to stalo- znalazl mnie ON.Lepszy, kochanszy i cudowniejszy niz w jakichkolwiek moich wyobrazeniach.
Dziewczyny- dajcie sie znalesc!